Synody pierwszych wieków o Trójcy Świętej Trynitarianie, trojca sw

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
2010-01-10
Synody pierwszych wieków o Trójcy Świ…
· Głowna · Trójca · Świadkowie Jehowy · Racjonalista · Ateizm · Goście · Forum · Linki · O nas · Kontakt·
artykuł z:
Trójca Święta
/
Inne artykuły
Synody pierwszych wieków o Trójcy Świętej
Tekst ten jest jakby uzupełnieniem moich artykułów o Soborach, Nicejskim (325) i Konstantynopolitańskim
(381). Wskażemy w nim, że wiara w Trójcę Św. nie narodziła się na tych soborach, ani nawet dopiero po
nich, jak sądzą niektórzy antytrynitarze, ale że istniała przed Soborem Nicejskim, jak i między nim, a
Konstantynopolitańskim.
Przykładowo Świadkowie Jehowy ucząc o wprowadzeniu nauki o Trójcy Św. zmieniają wielokrotnie zdanie. Bo
albo podają, że Sobór Nicejski wprowadził Trójcę Św., albo że zrobił to Sobór Konstantynopolitański, albo
nawet że dopiero stało się to w „późniejszych wiekach”. Oto ich nauka w trzech zestawach cytatów:
„Pierwszy sobór powszechny w Nicei (325 n.e.) przyczynił się do szybkiego rozwoju kultu Marii. W jaki
sposób? Otóż do oficjalnej nauki katolickiej
włączono
wtedy dogmat o ‘Trójcy’” („Przebudźcie się! Rok LXVII
[1986] Nr 5 s. 7).
„W obu tych sprawach cesarz Konstantyn poparł biskupów rzymskich. (...) w roku 325 n.e.
narzucił
na
soborze nicejskim doktrynę o trójcy” (Strażnica Rok CV [1984] Nr 6 s. 7).
„‘Trójcę Świętą’ składającą się z trzech bogów w jednym Bogu czci również większość sekt katolickich i
protestanckich, a
przyjęto
ją jako naukę katolicką dopiero na soborze nicejskim w roku 325 po Chr.”
(Strażnica Nr 14, 1961 s. 3).
„Podczas tego Pierwszego Soboru Powszechnego, który odbył się w roku 325 n.e. na terenie Azji Mniejszej,
zebrani biskupi opowiedzieli się w końcu za Aleksandrem i Atanazym. Przyjęli trynitariański Symbol Nicejski,
który
po
wprowadzeniu
pewnych
zmian
(prawdopodobnie
w
381
roku n.e.) jest po dziś uznawany w Kościele
rzymskokatolickim” (Strażnica Rok CVI [1985] Nr 3 s. 22).
„Doktryna ta została
wprowadzona
do ‘zorganizowanego chrześcijaństwa’ przez greckiego duchownego w
czwartym
wieku” („Bogactwo” 1936 s. 162).
„Dopiero w późniejszych wiekach nauka o Trójcy została sformułowana w konkretnych wyznaniach wiary”
(„Czy wierzyć w Trójcę?” 1989 s. 8).
„Rozszerzone wyznanie wiary z roku 381 (...) ukazuje, że chrześcijaństwo było już bliskie sformułowania
dogmatu trynitarnego w pełnym brzmieniu. Jednakże nawet ów sobór nie nadał tej nauce ostatecznego
kształtu. (...) Nawet po Soborze w Konstantynopolu minęły stulecia, zanim nauka o Trójcy przyjęła się w
całym chrześcijaństwie” (Strażnica Nr 15, 1992 s. 21).
„W gruncie rzeczy pojęcie ‘jednego Boga w trzech osobach’ zostało sformułowane przez ludzi i ostatecznie
wprowadzone
do kościoła dopiero jakieś
400
lat
po
śmierci
Chrystusa”
(Strażnica Nr 23, 1970 s. 17).
Teraz prześledzimy jak się mają fakty do stwierdzeń Świadków Jehowy i innych antytrynitarzy.
trinitarians.info/…/art_308_Synody-pierws…
1/9
2010-01-10
Synody pierwszych wieków o Trójcy Świ…
Otóż w wiekach II-IV zwołano dziesiątki synodów na terenach występowania chrześcijaństwa (Afryka, Italia,
Wschód). Niestety z wielu z nich nie zachowały się do dziś akta synodalne. Wiemy natomiast czym one
zajmowały się, bo ukazują nam to inne źródła, czy to „Historie Kościoła” (Euzebiusza i Sokratesa), czy
przekazy pisarzy wczesnochrześcijańskich. Skrócony opis tematyki synodów podaje „Słownik
Wczesnochrześcijańskiego Piśmiennictwa” J. M. Szymusiak SJ, ks. M. Starowieyski, Poznań 1971 (s. 617-632)
oraz wydane niedawno „Dokumenty synodów od 50 do 381 roku” A. Baron, H. Pietras SJ, Kraków 2006.
Z powyższego powodu będziemy tu cytować i przytaczać tylko te synodalne akta, które ocalały, oraz tylko te
które dotyczą bezpośrednio Trójcy Św., a nie informacje, które mówią czym dany synod zajmował się.
Pominiemy też tu, z powodu obszerności tematu, sprawę Bóstwa Chrystusa, zrodzenia Syna i terminu
„współistotny”. Tymi zagadnieniami zajmowało się tak wiele synodów, że musielibyśmy przepisać właściwie
wiele akt, które zawierają kilkakroć powtarzane „Wyznania Wiary”, z różnymi jego uzupełnieniami i
doprecyzowaniami. Dlatego zainteresowanych tym zagadnieniem odsyłamy do wspomnianych dokumentów
synodalnych.
Oto zaś fragmenty o Trójcy Św. zawarte w aktach synodalnych:
Synody poprzedzające Sobór Nicejski
Przytaczamy tu tylko treść tych orzeczeń synodalnych, w których pojawia się słowo „Trójca”. Pomijamy tu
wszystkie synody, na których padają słowa: „wierzymy w Ducha Świętego”, „zrodzony Logos Boży czy Syn”,
„Logos - Bóg” itd., ale w których dokumentach nie pada słowo „Trójca”, pomimo, że Ją definiuje się i naucza
o Niej.
Synod w Rzymie
(ok. 263): przeciw tryteistom i sabelianom; w sprawie Dionizego Aleksandryjskiego.
List synodalny papieża Dionizego (260-68) do Kościoła Aleksandryjskiego:
„Wskazane jest, abym wypowiedział się także o tych, którzy najczcigodniejszą prawdę głoszoną przez Kościół
Boży mianowicie najwyższą Jedność [Trójcy Świętej] dzielą, rozłączają i rozpraszają na trzy moce, trzy różne
substancje [hipostazy], trzy bóstwa. Słyszałem bowiem, że są wśród was katecheci i głoszący Słowo Boże,
którzy wprowadzają tę naukę, chociaż diametralnie, powiedziałbym, różnią się od samego Sabeliusza. Ostatni
bowiem bluźni utrzymując, że Syn jest tym samym, co Ojciec i odwrotnie. Oni natomiast głoszą jakby trzech
bogów, dzieląc świętą Jedność na trzy rozłączone i obce sobie hipostazy. Tymczasem Słowo Boże musi być
złączone z Bogiem wszechrzeczy, a Duch Święty - jako miłość - [musi] w Nim przebywać i trwać. Stąd mogę
twierdzić, że Boża Trójca schodzi się w jedno Bóstwo, jakby szczyt i jest jednym wszechmocnym Bogiem
wszechrzeczy, musi bowiem być jedną Głową i jednością organiczną. A zatem nierozważna nauka Marcjona,
który tę Jedność Bożą dzieli i rozkłada na trzy niezależne zasady pochodzić może tylko od diabła, a w żadnym
wypadku od prawych uczniów Chrystusa lub tych, którzy upodobali sobie naukę Zbawiciela. Ci wiedzą, ze
Pismo Święte wyraźnie głosi Trójcę Świętą; ale o trzech bogach nie ma mowy ani w Starym, ani w Nowym
Testamencie. (...) Przeto nie wolno na trzy bóstwa dzielić prawdziwej Bożej Jedności ani umniejszać godności
i niezrównanej wielkości Pana pojęciem ‘stworzenia’. Lecz należy wierzyć w Boga Ojca wszechmogącego, w
Jezusa Chrystusa, Syna Jego, i w Ducha Świętego. Należy łączyć Słowo z Bogiem wszechrzeczy, gdyż samo
mówi o sobie: ‘Ja i Ojciec jedno jesteśmy’ oraz: ‘Jestem w Ojcu a Ojciec we mnie’ [J 10:30, 14:10]. W ten
tylko sposób zachowa się Trójcę Bożą i świętą naukę o suwerennej Jedności” („O Trójcy Świętej i Wcieleniu”
[tekst zawarty w „O dekretach Synodu Nicejskiego” 26:2-3 i 7, Atanazego (†373)]; cytat za „Breviarium Fidei.
Wybór Doktrynalnych Wypowiedzi Kościoła” opr. S. Głowa SJ, J. Bieda SJ, Poznań 1989).
Synod w Arles
(314).
List Synodu w Arles do papieża Sylwestra (314-35):
trinitarians.info/…/art_308_Synody-pierws…
2/9
2010-01-10
Synody pierwszych wieków o Trójcy Świ…
Orzeczenie (9 [8]): „jeśli jakiś heretyk przyjdzie do Kościoła, należy go zapytać o wyznanie wiary i jeśli okaże
się, że został, ochrzczony w Ojcu, Synu i Duchu Świętym, niech tylko nałoży się nań ręce. Jeśli zapytany o
wyznanie wiary nie odpowiedziałby o Trójcy, niech zostanie ochrzczony” (9 [8]).
Kanon 9 [8]: „W sprawie Afrykanów stosujących własne prawo i chrzczących ponownie, postanowiliśmy, że,
jeśli jakiś heretyk przyjdzie do Kościoła, należy go zapytać o wyznanie wiary i jeśli okaże się, że został,
ochrzczony ze względu na Ojca, Syna i Ducha Świętego, niech tylko nałoży się nań ręce, aby otrzymał Ducha
Świętego. Jeśli zaś zapytany o wyznanie wiary nie odpowiedziałby o Trójcy, niech zostanie ochrzczony”.
Dopiero po tych i innych synodach nastąpiło ok. 320-322 r. negowanie Trójcy Św. przez Ariusza (256-336).
Oto wspomnienia historyka chrześcijańskiego Sokratesa (380-450) na ten temat:
„Po Piotrze (†311), biskupie Aleksandrii, który poniósł śmierć męczeńską za Dioklecjana, godność biskupią
przejął Achillas (311-312); następcą zaś Achillasa został w okresie wspomnianego tu pokoju Aleksander (312-
328). Ten, żyjąc w warunkach większego bezpieczeństwa, bez obawy organizował życie kościelne. I oto
zdarzyło się kiedyś, że w obecności podległych mu prezbiterów i reszty duchowieństwa mając wykład z
teologii na temat Trójcy Świętej z popisową niemal starannością i ambicją przeprowadzał dowód jedności
Trójcy. Ariusz zaś, pewien prezbiter podległy jego władzy, człowiek dostatecznie biegły w dialektyce,
przekonany, że biskup wprowadza naukę Libijczyka Sabeliusza, dał się ponieść ambicji i zajmując stanowisko
wprost przeciwne do tezy Libijczyka, w sposób, jak się zdaje, zbyt gwałtowny odpowiedział na to, co mówił
biskup. A oto słowa Ariusza: Jeżeli Ojciec zrodził Syna, w takim razie zrodzony ma początek istnienia; z tego
zaś jasno wynika, że był kiedyś czas, kiedy nie było Syna. Nieuchronną z kolei konsekwencją tego faktu jest,
że Syn ma substancję z niebytu” („Historia Kościoła” I:5; cytat za „
Historia Kościoła
. Sokrates Scholastyk”
przekład S. J. Kazikowski, Warszawa 1986).
Synody z okresu między Soborem Nicejskim a Konstantynopolitańskim
Aby ktoś nie wyobrażał sobie, że przeciwnicy terminu „współistotny [Ojcu]”, z Soboru Nicejskiego,
równocześnie musieli zaprzeczać Trójcy Św. przytaczamy przekaz historyczny Sokratesa Scholastyka (380-
450):
„Zanim do tego doszło, inne jeszcze zamieszanie powstało w łonie Kościoła. Na nowo bowiem [po Soborze
Nicejskim] członkowie społeczności kościelnej zam ącili jej spokój. (...) Jednakże, jak zdążyłem się dowiedzieć
z różnych listów, które pisali do siebie po soborze jedni biskupi do drugich, wyrażenie ‘współistotny’
niejednego zaniepokoiło. Marnując nad nim czas i spierając się o dokładność wszczęli wojnę jedni przeciw
drugim. To, co się działo, miało wszelkie cechy podobieństwa do walki prowadzonej w nocnych ciemnościach:
odnosiło się wrażenie, że nikt w ogóle nie rozumie dobrze, w imię czego kruszy kopie i dlaczego wzajemnie
jeden drugiego obsypuje obelgami i spotwarza. Ci, którzy uchylili się przed przyjęciem wyrażenia
‘współistotny’, uważali, że ci, co je przyjmują, wprowadzają naukę Sabeliusza i Montanusa. I dlatego nazywali
ich bluźniercami jako tych, którzy przeczą istnieniu Syna Bożego. Ci natomiast, co usilnie się trzymali
określenia ‘współistotny’, uważając, że wszyscy inni wprowadzają wielobóstwo, odwracali się od nich jako
tych, którzy wprowadzają naukę pogańską. (...) Z tych powodów poszczególni biskupi ogłaszali swe pisma
utrzymane w tonie polemicznym. A skoro
jedni
i
drudzy
twierdzili, że Syn Boży jest odrębną osobą i ma byt
rzeczywisty, i
zgadzali
się
ze
sobą
,
że
jest
jeden Bóg
w
trzech
osobach
, zupełnie nie rozumiem, jak nie zdołali
znaleźć wspólnego języka i przez to w żaden sposób nie potrafili zachować spokoju” („Historia Kościoła” I:23;
cytat za „
Historia Kościoła
. Sokrates Scholastyk” przekład S. J. Kazikowski, Warszawa 1986).
Takim przykładem tego, o czym wspomina Sokrates, jest synod w Sirmium (357) zwołany przez przeciwników
terminu ‘współistotny’, który uznaje Trójcę Św. (fragment jego wyznania wiary patrz poniżej).
Wracając do synodów zwołanych po Soborze Nicejskim (325), to zgodnie z przyjętą zasadą (patrz powyżej),
przytaczamy poniżej tylko treść tych ich orzeczeń, w których pojawia się słowo „Trójca” (lub mowa jest o
jedności Trzech osób), a nie tych wszystkich, które starają się określać stosunek Syna i Ducha Św. do Ojca czy
trinitarians.info/…/art_308_Synody-pierws…
3/9
2010-01-10
Synody pierwszych wieków o Trójcy Świ…
potępiają poszczególne herezje chrystologiczne lub związane z negacją Ducha Św.
Synod w Antiochii
(341).
Druga formuła wiary (wersja łacińska zawarta w
De synodis
29-30 Hilarego [†367]):
„[Wierzymy] I w Ducha Świętego, danego wierzącym dla pocieszenia i uświęcenia oraz dla udoskonalenia się,
zgodnie ze słowami Pana naszego Jezusa Chrystusa, w którym polecił uczniom: ‘Idźcie i nauczajcie wszystkie
narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego’; oczywiście Ojca, który prawdziwie jest
Ojcem, i na pewno Syna, który prawdziwie jest Synem, i Ducha Świętego, który prawdziwie jest Duchem
Świętym; bo nie są to po prostu imiona ani nazwy bez treści, lecz oznaczają one ściśle własną
substancję
,
rangę i chwałę każdego z obejmowanych daną nazwą, tak że pod względem substancji są Trzej, pod
względem zaś współbrzmienia - Jeden”.
Ostatni fragment powyższego tekstu wg wersji greckiej zawartej w
De synodis
23, 2-10 Atanazego (†373)
brzmi:
„bo nie są to po prostu imiona ani nazwy bez treści, lecz oznaczają one ściśle własną
hipostazę
, rangę i
chwałę każdego z obejmowanych daną nazwą, tak że pod względem hipostazy są Trzej, pod względem zaś
współbrzmienia - Jeden”.
Synod w Sardyce
[Sofia] (343-344) i
Filippopolis
(343).
Sardyka. Formuła wiary biskupów zachodnich (zawarta w „Historii Kościoła” II, 8 Teodoreta [†466]):
„My taką otrzymaliśmy, poznaliśmy i taką mamy katolicką i apostolską tradycję, wiarę i wyznanie, że jest
jedna
hypostasis
, którą heretycy nazywają
ousia
, Ojca i Syna, i Ducha Świętego. A jeśliby pytali, jakiego typu
jest
hypostasis
Syna, wyznajemy, że była ona jedyną wyznawaną
hypostasis
Ojca i że jest niemożliwe, aby
kiedykolwiek istniał Ojciec bez Syna ani Syn bez Ojca, bo to oznacza Logosa niemającego Ducha” (1).
Filippopolis. Formuła wiary biskupów wschodnich (zawarta w
Fragmenta historica
Hilarego [†367]):
„Podobnie tych, którzy mówią, że jest trzech Bogów albo że Chrystus nie jest Bogiem, albo że przed
istnieniem czasu nie było Chrystusa ani Syna Bożego, albo że ten sam jest Ojcem, Synem i Duchem Świętym
albo że Syn nie został zrodzony (...) tych wszystkich święty i katolicki Kościół anatematyzuje i wyklina” (2).
Synod w Antiochii
(344-345).
Symbol wiary zwany
Ekthesis makrostichos
(zawarty w
De synodis
26, I-X Atanazego [†373]):
„Choć zgodnie z Pismem wyznajemy trzy jestestwa i trzy Osoby: Ojca, Syna i Ducha Świętego, nie czynimy
przez to trzech Bogów. Wiemy bowiem, że jest tylko jeden Bóg niezależny i niezrodzony, bez początku i
niewidzialny, Bóg i Ojciec Jednorodzonego, jedyny mający sam z siebie istnienie, jedyny szczodrze użyczający
istnienia wszystkim innym [bytom]. Gdy mówimy, że tylko Bóg jest Ojcem Pana naszego Jezusa Chrystusa, i
że tylko On sam jest niezrodzony, nie zaprzeczamy, że także Chrystus jest przedwiecznym Bogiem, jak to
czynią zwolennicy Pawła z Samosaty...” (IV, 1-2).
„Tych zaś, którzy mówią, że tym samym jest Ojciec, Syn i Duch Święty, i bezbożnie przyjmują, że te trzy
imiona oznaczają to samo jestestwo i tę sama osobę, konsekwentnie wykluczamy z Kościoła...” (VII, 1).
„Wierząc w Najdoskonalszą i Przenajświętszą Trójcę, to znaczy w Ojca i Syna i Ducha Świętego, i nazywając
Bogiem zarówno Ojca, jak i Syna, nie wyznajemy dwóch Bogów, ale jedną godność boskości oraz jedną
harmonię królowania...” (IX, 3).
trinitarians.info/…/art_308_Synody-pierws…
4/9
2010-01-10
Synody pierwszych wieków o Trójcy Świ…
Synod w Kartaginie
(348).
Kanony:
„O nie powtarzaniu chrztu przyjętego w imię Trójcy
. (...) Czy człowieka, schodzącego do wody i zapytanego o
Trójcę zgodnie z wiarą Ewangelii i nauką apostolska, który wobec Boga wyznał swe przekonanie o
zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa, można powtórnie pytać o tę wiarę i na nowo zanurzać w wodzie?
Wszyscy biskupi odrzekli: Przenigdy” (1).
Synod w Sirmium
(351).
Pierwsze wyznanie wiary. Anatematyzmy (B) (wersja łacińska zachowana w
De synodis
38 Hilarego):
„Jeśli ktoś mówi, że Ojciec i Syn, i Duch Święty są jedną Osobą, niech będzie wyklęty” (18. = 19).
„Jeśli ktoś mówi, że Duch Święty jest częścią Ojca lub Syna, niech będzie wyklęty” (21. = 22).
„Jeśli ktoś mówi, że Ojciec i Syn, i Duch Święty są trzema bogami, niech będzie wyklęty” (22. = 23).
Synod w Sirmium
(357).
Druga formuła wiary (wersja łacińska zawarta w
De synodis
11 Hilarego [†367]):
„Najważniejszą sprawą zaś całej wiary i jej umocnieniem jest to, aby zawsze strzec [dogmatu] Trójcy, jak to
czytamy w Ewangelii: ‘Idźcie i chrzcijcie wszystkie narody w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego’. Liczba Trójcy
jest czysta i doskonała. Pocieszyciel zaś, Duch [Święty], istnieje przez Syna, przyszedł zesłany zgodnie z
zapowiedzią, aby uczyć, pouczać i uświęcać apostołów oraz wszystkich wierzących” (6-7).
Synod w Rimini
(359).
III. Potępienie bluźnierstw Ariusza (zawarte w
Fragmenta historica
7 <apendyks> Hilarego [†367]):
„Jeśli ktoś wyznawałby, że Syn Boży jest doczesny lub tylko człowiekiem, i nie został zrodzony przed
wszystkimi wiekami z Boga Ojca, niech będzie wyklęty” (9).
„Jeśli ktoś mówiłby, że jest jedna osoba Ojca i Syna, i Ducha Świętego albo trzy oddzielne substancje, i nie
wyznawał jednego Bóstwa doskonałej Trójcy, niech będzie wyklęty” (10).
„Jeśli ktoś [mówiłby], że Syn Boży jest wprawdzie przed wszystkimi wiekami, ale nie przed wszelkim w ogóle
czasem, jako że przypisuje Mu czas, niech będzie wyklęty” (11).
Synod w Aleksandrii
(362) tzw. „synod wyznawców”.
Posynodalny
List do Antiocheńczyków
(I) zredagowany przez Atanazego (†373):
„Niechaj potępią także tych, którzy twierdzą, iż Duch Święty jest stworzeniem i różni się od substancji
Chrystusa. Prawdziwe bowiem zerwanie z bezbożną herezją arian polega na niedzieleniu Trójcy Świętej i na
niegłoszeniu, że do Niej może należeć coś stworzonego. Ci, którzy pozornie tylko wyznają wiarę głoszoną w
Nicei i nie wahają się równocześnie bluźnić przeciw Duchowi Świętemu, niczego innego nie czynią, niż to, że
herezję ariańską odrzucają tylko słowami, w duchu zaś i w wewnętrznym przekonaniu obstają przy niej” (3).
„dlatego, że wierzymy w Trójcę Świętą, w Trójcę nie tylko z nazwy, ale istniejącą i trwającą rzeczywiście,
mianowicie: w Ojca istniejącego i trwającego rzeczywiście, w Syna substancjalnego i istniejącego rzeczywiście,
trinitarians.info/…/art_308_Synody-pierws…
5/9
[ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kfc.htw.pl