Systemy transakcyjne oparte na zmienności, Giełda, rynki finansowe
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
nr 12 (144), grudzieƒ 2002
PORADNIK INWESTORA
Systemy transakcyjne
Systemy transakcyjne
oparte na zmiennoÊci
Rafa∏ Rudzki
W 1978 r. Welles Wilder
Jr. opublikowa∏ ksià˝k´
pt. „New Concepts in
Technical Trading
Systems”, w której
przedstawi∏ szereg
oryginalnych koncepcji
stanowiàcych dziÊ fundament analizy
technicznej. Po raz pierwszy zosta∏y
wtedy zaprezentowane takie narz´dzia,
jak RSI, ADX, Êrednie paraboliczne czy
wskaênik zmiennoÊci. Niniejszy artyku∏
poÊwi´cony jest wykorzystaniu
ostatniego z wy˝ej wymienionych do
tworzenia strategii inwestycyjnych.
wzajemnie do siebie nie nawiàzywa∏y. Jako osoba zajmujàca
si´ tworzeniem systemów transakcyjnych, Êledzàca ich prak-
tyczne funkcjonowanie i przekonana o ogromnych zaletach
i skutecznoÊci tej formy inwestowania, zgadzam si´ z opinia-
mi przedstawionymi w artykule J´drzeja Rynducha. Jego
tekst mo˝na potraktowaç jako pewien zarys filozofii traktujà-
cej o tworzeniu systemów transakcyjnych, a szczególnie o opi-
sanych poni˝ej systemach opartych na zmiennoÊci. Pozwol´
sobie natomiast na podzielenie si´ moimi krytycznymi uwa-
gami, co do treÊci artyku∏u Grzegorza ¸aptasia.
ZmiennoÊç wed∏ug Wildera
Welles Wilder Jr. wprowadzi∏ poj´cie prawdziwego zakre-
su zmiany (ang.
true range
; w skrócie
TR
), który dla danego
instrumentu finansowego i dzisiejszej sesji gie∏dowej oblicza-
my jako maksimum z trzech poni˝szych wielkoÊci:
r ró˝nicy mi´dzy dzisiejszym kursem maksymalnym a dzi-
siejszym kursem minimalnym,
r wartoÊci bezwzgl´dnej ró˝nicy mi´dzy wczorajszym kur-
sem zamkni´cia a dzisiejszym kursem maksymalnym,
r wartoÊci bezwzgl´dnej ró˝nicy mi´dzy wczorajszym kur-
sem zamkni´cia a dzisiejszym kursem minimalnym.
Ârednia arytmetyczna prawdziwych zakresów zmiany z
n
kolejnych sesji (ang.
average true range
, w skrócie
ATR(n)
) to
w∏aÊnie wskaênik zmiennoÊci Wildera (ang.
Wilder's Volatility
Index
).
Oprócz samego wskaênika zmiennoÊci Wilder zapropono-
wa∏ w swojej prze∏omowej pracy tak˝e system transakcyjny na
nim oparty. System ten utrzymuje ca∏y czas otwartà pozycj´
na rynku i odwraca jà zgodnie z poni˝szymi regu∏ami:
W
paêdziernikowym numerze „naszego Rynku Kapi-
Polemika do tekstu Grzegorza ¸aptasia pt: „Kupuj i trzymaj” czy
„orze∏ i reszka”
Moim zdaniem, powa˝nym nadu˝yciem by∏oby potraktowanie testu skutecznoÊci systemów transakcyjnych, jaki
przeprowadzi∏ autor, jako dowodu na to, ˝e
na podstawie analizy wykresów kursów akcji nie jesteÊmy w stanie zbudowaç
narz´dzia pozwalajàcego zarabiaç pieniàdze
oraz, ˝e
hipoteza rynku efektywnego ma si´ dobrze i pozostaje niepodwa˝al-
na.
Jedyne, co w mojej opinii test ten potwierdza, to niezadowalajàce efekty stosowania konkretnego portfela syste-
mów dobranych przez autora. I w∏aÊnie co do konstrukcji wi´kszoÊci wykorzystanych systemów mam powa˝ne zastrze-
˝enia. Po pierwsze, autor w grupie testowanych systemów zamieÊci∏ takie, które grajà jedynie przeciwko trendowi
(Wst´gi Bollingera, RSI), a zgodnie z mojà najlepszà wiedzà stosowanie takich metod jest z góry skazane na niepo-
wodzenie, wobec czego dobór tych systemów do testowanego portfela jest umyÊlnym zani˝eniem ∏àcznego wyniku. Po
drugie, niektóre wykorzystane metody, szczególnie te oparte na przeci´ciu dwóch Êrednich kroczàcych (zwyk∏ych i wy-
k∏adniczych), jak równie˝ wywodzàcy si´ z nich MACD sà wed∏ug mnie bardzo nieskuteczne (pomimo ca∏ej swej po-
pularnoÊci). Zamiast nich zastosowa∏bym na przyk∏ad systemy opisane w niniejszym artykule. Po trzecie, wybrany
przez autora sposób kroczàcej optymalizacji na okresach dwuletnich równie˝ nie wydaje si´ najszcz´Êliwszy (sugero-
wa∏bym raczej d∏u˝sze okresy). Podsumowujàc, autor przeprowadzi∏ bardzo kompleksowà analiz´, ale nazbyt powierz-
chownie potraktowa∏ metodologi´ budowania systemów transakcyjnych, przez co wnioski zosta∏y sformu∏owane zbyt
pochopnie.
NASZ RYNEK KAPITA¸OWY
141
ta∏owego” ukaza∏y si´ dwa artyku∏y na temat syste-
mów transakcyjnych. Wspominam o tym dlatego,
˝e teksty te, choç stawia∏y zupe∏nie przeciwne postulaty, co
do skutecznoÊci pewnych metod inwestowania, to jednak
PORADNIK INWESTORA
nr 12 (144), grudzieƒ 2002
r Zajmij pozycj´ d∏ugà, jeÊli dzisiejsze zamkni´cie przewy˝szy
sum´ najni˝szego zamkni´cia z 7 ostatnich sesji (do wczoraj-
szej w∏àcznie) oraz 3–krotnoÊci Êredniej prawdziwych zakre-
sów zmiany z 7 ostatnich sesji (do wczorajszej w∏àcznie),
r Zajmij pozycj´ krótkà, jeÊli dzisiejsze zamkni´cie nie osià-
gnie ró˝nicy mi´dzy najwy˝szym zamkni´ciem z 7 ostat-
nich sesji (do wczorajszej w∏àcznie) a 3–krotnoÊcià Êred-
niej prawdziwych zakresów zmiany z 7 ostatnich sesji (do
wczorajszej w∏àcznie).
Filozofia dzia∏ania systemu Wildera opiera si´ na przeko-
naniu, ˝e zdecydowany wzrost lub spadek kursu nast´pujàcy
po okresie niewielkich jego wahaƒ sygnalizuje poczàtek zna-
czàcego ruchu cenowego. Przyj´ta zaÊ konkretnie metodolo-
gia, polega na ciàg∏ym sprawdzaniu, czy w ciàgu okresu nie
d∏u˝szego ni˝ ostatnie 7 sesji nastàpi∏ ruch cen nie mniejszy
od 3–krotnoÊci przeci´tnej dziennej zmiennoÊci w tym okre-
sie. JeÊli test wypada pozytywnie, zajmujemy na rynku pozy-
cj´ zgodnà z kierunkiem wybicia.
System ten, zastosowany z oryginalnymi parametrami na
rynku kontraktów terminowych na WIG20 w latach
1998–2002, da∏by oko∏o 2500 punktów zysku netto na jeden
kontrakt (po zap∏aceniu prowizji maklerskiej). Wynik ten
okreÊli∏bym jako niez∏y, tym bardziej, ˝e system powsta∏ 20 lat
przed pierwszym notowaniem kontraktów terminowych na
Gie∏dzie Papierów WartoÊciowych w Warszawie. Najwy˝szy
wynik netto w latach 1998–2002 system osiàgnà∏by przy wy-
korzystaniu 2,5–krotnoÊci Êredniej prawdziwych zakresów
zmiany z 2 sesji (oko∏o 3500 punktów). Charles LeBeau i Da-
vid W. Lucas w swojej ksià˝ce „Komputerowa analiza rynków
terminowych” (WIG–PRESS 1998) informujà, ˝e zgodnie
z najnowszymi badaniami liczba sesji wykorzystywana do ob-
liczenia Êredniego prawdziwego zakresu zmiany powinna wa-
haç si´ w granicach od 2 do 9, ze wskazaniem na dolnà cz´Êç
tego przedzia∏u. To uzasadnia∏oby zastosowanie
ATR(2)
w naszym systemie. Z kolei wartoÊç mno˝nika (2,5) znajduje
si´ tylko nieco poni˝ej sugerowanego przez Wildera prze-
dzia∏u od 2,8 do 3,1. Niezale˝nie jednak od przyj´tych para-
metrów, system posiada cech´, którà wi´kszoÊç inwestorów
uwa˝a za wad´. Mianowicie, realizuje on jedynie 4–6 transak-
cji w ciàgu roku, co równie˝ z innych wzgl´dów mo˝e kwe-
stionowaç wartoÊç systemu.
LeBeau i Lucas formu∏ujà w swej ksià˝ce generalne zarzuty
wobec systemów opartych na zmiennoÊci. Przyznajà, ˝e mnó-
stwo systemów komercyjnych skonstruowanych jest w oparciu
o te idee, i ˝e systemy te osiàgajà doskona∏e wyniki, ale tylko
na danych historycznych. Autorzy sugerujà, a moje doÊwiad-
czenia to potwierdzajà, ˝e w procesie optymalizacji parame-
trów tych systemów nast´puje cz´sto tzw. dopasowanie do hi-
storycznej krzywej kursu. Oznacza to, ˝e system zamiast
na-
uczyç si´
pewnych uniwersalnych zasad rzàdzàcych zachowa-
niem cen, zapami´tuje jedynie ich konkretny przebieg w prze-
sz∏oÊci, co czyni go narz´dziem ca∏kowicie bezu˝ytecznym. Je-
˝eli dwa z trzech poni˝szych warunków sà spe∏nione, to naj-
prawdopodobniej mamy do czynienia z takim zjawiskiem,
r wynik netto systemu jest podejrzanie wysoki,
r udane transakcje wyraênie przekraczajà rozsàdne 50%,
r
system daje niewiele transakcji
a przy tym celnie trafia
w momenty zmiany trendu.
Z tego typu problemami niejednokrotnie spotka∏em si´
w trakcie pracy nad oryginalnà formu∏à Wildera. Nade wszyst-
ko zniech´ca∏a mnie zaÊ niewielka liczba realizowanych przez
system transakcji. Okaza∏o si´ jednak, ˝e wprowadzenie w ra-
mach tej koncepcji kilku modyfikacji otwiera nowe mo˝liwo-
Êci prowadzàce do bardzo interesujàcych wyników.
Innowacje
Na formu∏´ systemu zmiennoÊci Wildera sk∏adajà si´ po-
ni˝sze elementy:
r wzór na obliczenie wskaênika okreÊlajàcego stopieƒ
zmiennoÊci cen w danym okresie (konkretnie: Êrednia
prawdziwych zakresów zmiany z 7 sesji),
r sposób na u˝ycie tego wskaênika do obliczenia graniczne-
go zakresu ruchu pozwalajàcego stwierdziç, czy mamy do
czynienia z wybiciem (konkretnie: zastosowanie wielo-
krotnoÊci tego wskaênika, w tym wypadku 3–krotnoÊci),
r okreÊlenie poziomu, który uznajemy za poczàtek ruchu
(konkretnie: minimum bàdê maksimum z 7 sesji).
Ka˝dy z tych elementów mo˝emy poddaç modyfikacjom.
Jako wskaênik zmiennoÊci mo˝emy na przyk∏ad zastosowaç
statystycznà miar´ odchylenia standardowego cen w danym
okresie. Mo˝emy obliczaç graniczny zakres ruchu w sposób
inny ni˝ poprzez wyliczenie prostej wielokrotnoÊci wskaênika
zmian. Za poczàtek ruchu mo˝emy zaÊ uznaç na przyk∏ad
ostatnià cen´ zamkni´cia.
Dla rynku kontraktów terminowych na WIG20 proponuj´
nast´pujàcà konstrukcj´ systemu:
Idàc dalej zaryzykowa∏bym stwierdzenie, ˝e hipoteza rynku efektywnego, która w swej filozofii podwa˝a mi´dzy in-
nymi sens stosowania systemów transakcyjnych, jest ju˝ dziÊ zjawiskiem archaicznym, zawdzi´czajàcym swà niegasnà-
cà w kr´gach akademickich popularnoÊç bezw∏adnoÊci naukowego establishmentu, nieustannie oczarowanego teorià
portfelowà. Na szcz´Êcie coraz wi´kszego znaczenia nabiera alternatywna hipoteza rynku fraktalnego, której za∏o˝e-
nia, co potwierdzi ka˝dy praktyk rynku kapita∏owego, wydajà si´ du˝o bardziej odpowiadaç rzeczywistoÊci (zaintere-
sowanych odsy∏am do artyku∏u Marka Wierzbickiego „Teoria bli˝sza ˝yciu — rynek fraktalny” dost´pnego pod adre-
sem
). Teoria ta, podwa˝ajàc hipotez´ o niezale˝noÊci stóp zwrotu,
otwiera nam drog´ do poszukiwania skutecznych metod inwestowania opartych o analiz´ technicznà.
Grzegorz ¸aptaÊ:
Zgadzam si´ z argumentem pana Rudzkiego, ˝e systemy przetestowane w moich badaniach sà ma∏o wyrafinowane
pod wzgl´dem metodyki. Sà one oparte wy∏àcznie na najprostszych metodach analizy technicznej — celowo, gdy˝ wy-
bra∏em metody najpopularniejsze. Nie uwa˝am jednak, aby podwa˝a∏o to w∏aÊciwoÊç wyciàgni´tych przeze mnie wnio-
sków.
W a˝ 90 z prawie czterystu wykonanych przeze mnie testów, najlepsze wyniki odnios∏y systemy oparte na wst´gach
Bollingera, przeci´ciach Êrednich wyk∏adniczych lub RSI — które zdaniem mojego oponenta sà
bardzo nieskuteczne
.
Ni˝szà skutecznoÊcià od narz´dzi grajàcych wy∏àcznie przeciw trendowi wykaza∏ si´ za to system „˝ó∏wia”. W trakcie
mojej pracy nie zastanawia∏em si´, które systemy sà lepsze, a które gorsze — takie pytanie jest dla mnie absurdalne.
142
NASZ RYNEK KAPITA¸OWY
nr 12 (144), grudzieƒ 2002
PORADNIK INWESTORA
r pozostawiamy oryginalny wskaê-
nik zmiennoÊci,
r nie zmieniamy sposobu wykorzy-
stania wskaênika, ale ró˝nicujemy
mno˝nik dla obliczenia poziomów
wejÊcia na pozycj´ krótkà i d∏ugà,
r zakres ruchu obliczamy od bie˝à-
cej ceny otwarcia.
Jako okres do obliczenia Êredniego
zakresu zmian sugeruj´ 4 sesje, choç
ciekawe wyniki daje równie˝ wartoÊç
tego parametru zbli˝ona do 40. Spo-
sób obliczenia zakresu ruchu od bie-
˝àcej ceny otwarcia sprowadza do-
puszczalny zakres mno˝nika zmien-
noÊci do wartoÊci mniejszych od 1
(pami´tajmy, ˝e teraz interesuje nas
poziom wzrostu lub spadku kursu na jednej sesji). W tym wa-
riancie sprawdza si´ równie˝ zastosowanie wy˝szego mno˝ni-
ka zmiennoÊci dla obliczenia poziomu kupna (0,6–0,9) ni˝
sprzeda˝y (0,3–0,6). Co ciekawe, takie zró˝nicowanie popra-
wia wyniki niezale˝nie od trendu.
Ponadto, w odró˝nieniu od oryginalnego systemu Wildera,
w którym zawarcie transakcji jest uzale˝nione od tego, czy
okreÊlony poziom przekroczy∏a cena zamkni´cia (odwróce-
nie pozycji nast´puje jeszcze na zamkni´ciu bàdê ju˝ na
otwarciu nast´pnej sesji), nasz system b´dzie realizowa∏
transakcj´ przy pierwszym przebiciu przez kurs zadanego po-
ziomu w trakcie sesji (mo˝emy sk∏adaç zlecenie z limitem ak-
tywacji zaraz po otwarciu sesji). Regu∏y systemu ostatecznie
mo˝emy zapisaç nast´pujàco:
r Zajmij pozycj´ d∏ugà, je˝eli maksimum dzisiejszej sesji
przewy˝szy sum´ otwarcia dzisiejszej sesji oraz 60% Êred-
niej prawdziwych zakresów zmiany z 4 ostatnich sesji (do
wczorajszej w∏àcznie),
r Zajmij pozycj´ krótkà, je˝eli minimum dzisiejszej sesji nie
osiàgnie ró˝nicy mi´dzy otwarciem dzisiejszej sesji oraz
30% Êredniej prawdziwych zakresów zmiany z 4 ostatnich
sesji (do wczorajszej w∏àcznie).
System ten zastosowany na rynku kontraktów termino-
wych na WIG20 w latach 1998–2002 da∏by oko∏o 5000 punk-
tów zysku netto na jeden kontrakt (po zap∏aceniu prowizji
maklerskiej). Od oryginalnej formu∏y Wildera ró˝ni go
przede wszystkim to, ˝e w badanym okresie realizowa∏by po-
nad 60 transakcji rocznie przy 53% skutecznoÊci, rozumianej
WYKRES 1. Krzywe kapita∏u systemów transakcyjnych
3000
6000
5000
2500
4000
2000
3000
1500
2000
1000
1000
0
500
-1000
Kurs kontraktów na WIG20 Portfel systemów (KAGI, ADX, TUR TLE) System zmiennoÊci
jako procent transakcji zyskownych. System, dzi´ki bli˝szym
poziomom wybicia, jest bardzo wra˝liwy na ruchy cen, co
sprawia, ˝e szybko reaguje na zmiany trendu. JednoczeÊnie
nie jest nazbyt wra˝liwy i w trakcie silnych trendów potrafi
stale utrzymywaç w∏aÊciwà pozycj´.
Zgodnie z mojà ocenà system nie jest dopasowany do hi-
storycznej krzywej kursu a silnym argumentem za tym prze-
mawiajàcym jest fakt, i˝ stosowany jest z powodzeniem od ro-
ku w rzeczywistych transakcjach przynoszàc dodatni wynik
(przy niezmiennych parametrach).
Ze wszystkich popularnych strategii wykorzystywanych
w systemach transakcyjnych te oparte na zmiennoÊci preten-
dujà do pozycji lidera. Âwiadczy o tym wykres 1., który po-
równuje krzywe kapita∏u zaproponowanego systemu zmien-
noÊci oraz przyk∏adowego portfela systemów sk∏adajàcego si´
ze strategii opartych na japoƒskich wykresach KAGI, kon-
cepcji ADX (równie˝ autorstwa Wildera) oraz tzw. strategii
„˝ó∏wia” (ang.
turtle
) wykorzystujàcej maksima i minima ce-
nowe z zadanej liczby sesji.
Uwagi koƒcowe
Wiele osób, które zapozna∏y si´ z koncepcjà zmiennoÊci
twierdzi, i˝ jest to bardzo niebezpieczna strategia. PodkreÊla-
jà oni, ˝e rynek mo˝e nawet w nieskoƒczonoÊç poruszaç si´
w kierunku niekorzystnym dla zajmowanej pozycji, a system
na taki fakt nie zareaguje. Wystarczy, ˝eby dzienne ruchy cen
od otwarcia nie przekracza∏y zadanego progu wybicia.
Stara∏em si´ obaliç sensownoÊç ca∏ej filozofii inwestowania, polegajàcej na selekcji systemu, optymalizacji parametrów
ex post
i wierze w kontynuowanie nadzwyczajnych rezultatów
ex ante
— w grze o prawdziwe pieniàdze.
Autor artyku∏u „Systemy transakcyjne oparte na zmiennoÊci” wybra∏ narz´dzie analizy technicznej, które szczegól-
nie przypad∏o mu do gustu. W ramach parametrów proponowanych przez twórc´ tego narz´dzia wyselekcjonowa∏ te,
które przynios∏y na historycznych danych najlepszy zysk. Nast´pnie udoskonali∏ jeszcze system, modyfikujàc sposób
wyliczania wskaênika i ró˝nicujàc sygna∏y dla krótkich i d∏ugich pozycji. Zoptymalizowany na czteroletnim okresie, sys-
tem ten w pierwszym roku stosowania przynosi wg Autora dodatni wynik.
W ten sposób mój oponent znalaz∏ si´ w jednej czwartej drogi, którà ja w moim teÊcie przeby∏em w ca∏oÊci cztery-
stukrotnie. PoÊród systemów, które optymalizowa∏em na historycznych notowaniach amerykaƒskich spó∏ek, wiele zna-
komicie spisywa∏o si´ w okresie weryfikacji. Niektóre przynosi∏y zyski zbli˝one do tych w okresie dopasowania, jakby
uda∏o im si´ nauczyç uniwersalnych zasad rzàdzàcych zachowaniem rynku. Inne bankrutowa∏y po paru miesiàcach.
Przeci´tny zysk
ex ante
w skali roku wyniós∏ zaledwie 1,4%. Uwa˝am, ˝e liczebnoÊç próby, którà obj´∏y moje testy, da-
je podstawy do stwierdzenia, ˝e ka˝da jedna z trzynastu wybranych przeze mnie metod analizy technicznej jest bez-
wartoÊciowa.
Mój oponent pokaza∏ tylko jeden przyk∏ad systemu, który pokonuje rynek. To doÊç skromna argumentacja. Uwa-
˝am, ˝e w d∏ugiej perspektywie oczekiwany wynik ze stosowania jego systemu b´dzie równy zeru. To, o czym pisze pan
Rudzki, to tylko zdarzenie losowe.
NASZ RYNEK KAPITA¸OWY
143
PORADNIK INWESTORA
nr 12 (144), grudzieƒ 2002
Mo˝na ustrzec si´ przed takim ryzykiem wprowadzajàc do
systemu dodatkowo
stop loss
, czyli mechanizm zamykajàcy
pozycj´, gdy strata na transakcji zaczyna przekraczaç wcze-
Êniej ustalonà wielkoÊç (postulujà to równie˝ LeBeau i Lu-
cas). Analizujàc ten problem, sprawdzi∏em jak zachowywa∏by
si´ zaproponowany system, gdyby wprowadziç do niego sta∏y
stop loss
(wyra˝ony w dopuszczalnych punktach straty). Prze-
prowadzony test wykaza∏, i˝ dodatkowy mechanizm jedynie
obni˝a wynik netto systemu a przy tym cz´stokroç zwi´ksza
maksymalne obsuni´cie kapita∏u (ang.
maximum drawdown
).
Wydaje si´ byç mo˝e paradoksalne, ˝e
stop loss
zwi´ksza
maksymalne obsuni´cie kapita∏u
, testy historyczne jednak
potwierdzajà, i˝ jest to ulepszanie na si∏´. Zaznaczam jednak,
˝e przy zastosowaniu odmiennej konstrukcji systemu (co si´
za chwil´ oka˝e), mo˝emy dojÊç do innych wniosków.
Wydaje si´, ˝e opisany wy˝ej scenariusz
niekoƒczàcych si´
strat
to problem czysto teoretyczny i mo˝na pominàç go w roz-
wa˝aniach. Zaproponowany system jest bowiem bardzo wra˝-
liwy na ruchy cen i w praktyce zawsze reaguje na zmiany tren-
du. Problemy zaczynajà si´ w trendzie bocznym po∏àczonym
z du˝ymi wahaniami. W takich sytuacjach system nara˝ony
jest na cz´stà zmian´ pozycji po niekorzystnych cenach. Me-
chanizmy obrony przed tego rodzaju zagro˝eniami to bardzo
szeroki temat i byç mo˝e napisz´ o nich w innym artykule.
Na koniec jeszcze jedna informacja. Zaproponowany sys-
tem, jako jeden z nielicznych, doskonale spisuje si´ na danych
intraday
(konkretnie 60–minutowych). Liczba okresów (w
tym wypadku godzin) dla obliczania wskaênika zmiennoÊci
pozostaje równa 4. Zwi´kszamy jedynie wspó∏czynniki przy
obliczaniu progów wybicia. Dla kupna sugeruj´ zakres
1,4–1,7, dla sprzeda˝y 0,7 — 1,0. System ten realizuje prze-
ci´tnie tyle samo transakcji rocznie, co jego zwyk∏a wersja
oparta na danych dziennych. Mimo to jest jeszcze w stanie
wykorzystaç ruchy Êródsesyjne i zarabiaç w sytuacji, gdy na
dziennym wykresie kursu mamy zdecydowany trend boczny.
Nasz system zmiennoÊci
intraday
charakteryzuje si´ du˝o
mniejszà wra˝liwoÊcià na zmiany cen ni˝ jego tradycyjna wersja
(próba jego uwra˝liwienia daje w rezultacie bezu˝yteczne na-
rz´dzie). W tym wypadku ryzyko strat wynikajàcych z braku re-
akcji systemu na drobne, ale konsekwentne ruchy cen w nieko-
rzystnym dla zajmowanej pozycji kierunku nale˝y ju˝ braç pod
uwag´. W zwiàzku z tym sugeruj´ rozbudowaç system o mecha-
nizm
stop loss,
dopuszczajàcy maksymalnà strat´ w wysokoÊci
40–45 punktów. Wynik netto systemu w zasadzie si´ nie zmie-
nia, ale istotnie zmniejsza si´ maksymalne obsuni´cie kapita∏u.
Jednà z fundamentalnych zasad w inwestowaniu jest dy-
wersyfikacja. W przypadku grania na systemach transakcyj-
nych realizacja tej zasady polega na ∏àczeniu strategii opar-
tych na ró˝nych metodach. Dlatego radzi∏bym stosowaç opi-
sane w tym artykule systemy w po∏àczeniu ze strategiami po-
stulujàcymi rzadsze zmiany pozycji (sugerowa∏bym wspo-
mniane wczeÊniej „˝ó∏wie”). Jednak ju˝ samo wykorzystanie
zaproponowanego systemu zmiennoÊci jednoczeÊnie w wersji
zwyk∏ej i
intraday
mo˝e byç poczàtkiem budowania dobrego
portfela inwestycyjnego.
Rafa∏ Rudzki
Dyrektor Oddzia∏u w Warszawie Domu Maklerskiego PENETRATOR SA
Sk∏adam serdeczne podzi´kowania koledze Krzysztofowi P∏achcie, Dyrektorowi Oddzia∏u
Domu Maklerskiego PENETRATOR SA w Gdaƒsku, który zapozna∏ mnie z koncepcjà sys-
temów opartych na zmiennoÊci i jest autorem wielu konkretnych rozwiàzaƒ zaprezentowa-
nych w niniejszym artykule.
Rafa∏ Rudzki:
Kiedy kilka lat temu koƒczy∏em studia i rozpoczyna∏em prac´ jako makler, w pe∏ni podziela∏em punkt widzenia
Pana Grzegorza ¸aptasia. Piszàc prac´ magisterskà przeprowadzi∏em podobne jak on analizy, wyciàgnà∏em podobne
wnioski i sta∏em si´ goràcym or´downikiem hipotezy rynku efektywnego oraz teorii portfelowej. DoÊwiadczenie zdo-
byte w pracy zawodowej zmusi∏o mnie jednak do weryfikacji moich poglàdów oraz do odbudowania wiary w ogólnie
poj´tà analiz´ technicznà.
OdÊwie˝one podejÊcie do porzuconego wczeÊniej tematu systemów transakcyjnych natychmiast ujawni∏o niedo-
strzegane przedtem kwestie stanowiàce klucz do zysków:
r Prostota prostocie nierówna. WartoÊciowe systemy transakcyjne sà cz´sto owocem wielu lat pracy ich twórców
choç ich konstrukcja bywa banalna. Z drugiej strony, wiele systemów opartych na powszechnie stosowanych oscy-
latorach to „buble”,
r Optymalizacja parametrów systemu jedynie wed∏ug kryterium maksymalnego wyniku netto jest brni´ciem w Êlepy
zau∏ek. Trzeba wziàç jeszcze pod uwag´ co najmniej kilka innych wskaêników i nade wszystko przeanalizowaç sys-
tem pod wzgl´dem racjonalnoÊci jego dzia∏ania,
r Konstruowanie systemów transakcyjnych (nie mówiàc ju˝ o umiej´tnoÊci ich wykorzystania) jest sztukà, której
opanowanie wymaga czasu.
Mój artyku∏ jako ca∏oÊç nie jest polemikà z tekstem „
Kupuj i trzymaj czy Orze∏ i reszka
”, w szczególnoÊci zaÊ nie
jest dowodem na to, ˝e systemy transakcyjne pozwalajà pokonaç rynek. Jako praktyk, chcia∏em jedynie zapoznaç
Czytelników z interesujàcà, ale na szerszà skal´ mniej znanà strategià inwestycyjnà a przy okazji zdradziç niektóre
tajniki rzemios∏a. Krytyka pod adresem przyj´tej w artykule Pana ¸aptasia metodologii testowania systemów za-
mieszczona zosta∏a niejako przy okazji. Autor zdaje si´ b∏´dnie zinterpretowa∏ mój tekst, dlatego na koniec wyja-
Êniam:
r Przedstawiona przeze mnie strategia zmiennoÊci nie jest argumentem przeciwko dowodowi przeprowadzonemu
przez Pana ¸aptasia. MyÊl´, ˝e gdyby w∏àczy∏ on jà do swojego testu, równie˝ wykaza∏by jej nieskutecznoÊç. Ja dla
odmiany móg∏bym pokusiç si´ o obron´ niektórych metod wykorzystanych w artykule „
Kupuj i trzymaj czy Orze∏
i reszka
”.
r Moje zarzuty wobec metodologii przyj´tej przez Pana Grzegorza ¸aptasia opieram na zdobywanej przez lata wie-
dzy teoretycznej i praktycznej. Jestem przekonany, ˝e na podstawie przeprowadzonych analiz wyciàgnà∏ on zbyt
daleko idàce wnioski.
144
NASZ RYNEK KAPITA¸OWY
6
[ Pobierz całość w formacie PDF ]